Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1121
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1966
nie ma czego się bać.
Nie spaliśmy tam już drugiej nocy, mimo że gospodarze sympatyczni, czysto, 23-calowy telewizor, łazienka i nie drogo. W dzień ładnie, ale w nocy... Metapsychologom po okazaniu legitymacji mogę podać ten adres w Koprze. Rachunek za noc przy ul. Żupančičeva schowałem na pamiątkę.
W czasach rzymskich Koper był wyspą, Capraria insula - Kozia Wyspa. Później połączono go z lądem groblą. Ma te swoje dwadzieścia i kilka wieków historii. Już w 756 było biskupstwo. Rywal, a potem wasal Wenecji. Dlatego sporo typowo weneckiej architektury. Duchy lubią takie miasteczka.
I cóż jeszcze dodać po takiej przygodzie? Chyba to, że
nie ma czego się bać. <br>Nie spaliśmy tam już drugiej nocy, mimo że gospodarze sympatyczni, czysto, 23-calowy telewizor, łazienka i nie drogo. W dzień ładnie, ale w nocy... Metapsychologom po okazaniu legitymacji mogę podać ten adres w Koprze. Rachunek za noc przy ul. Żupančičeva schowałem na pamiątkę. <br>W czasach rzymskich Koper był wyspą, Capraria insula - Kozia Wyspa. Później połączono go z lądem groblą. Ma te swoje dwadzieścia i kilka wieków historii. Już w 756 było biskupstwo. Rywal, a potem wasal Wenecji. Dlatego sporo typowo weneckiej architektury. Duchy lubią takie miasteczka. <br>I cóż jeszcze dodać po takiej przygodzie? Chyba to, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego