kosztuje za każdym razem tyle samo, niezależnie od tego, ile wynosi masa przerzucanego towaru - no a łączność z Ziemią jakoś utrzymywać trzeba, chociażby w cyklach tygodniowych - więc jako dodatek do żywności ściągamy tu bezpłatnie, co chcemy, taka platforma udźwignie pół wieżowca, z naszej strony nawet więcej. <br>- Wirusy, bakterie? - podsunął Muchobójca, sącząc z butelki perriera.<br>- Jakie wirusy? Jakie bakterie? Co pan, w konwergencję wierzysz? Cholera, to jest moja jedenasta placówka; DNA żadna świętość, co planeta, to inny replikator - białko a białko to jest różnica. Przecież te trawniki, te akacje - to wszystko z Ziemi, sztuczna odmiana, pogrzebali im w genach, przystosowali do nieco