Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
mu różne części ciała żelazną cechą służącą do piętnowania złoczyńców. Najpierw wypalili mu pieczęć na czole, potem na lewej piersi, następnie na prawej, a na koniec "na płucach", to znaczy na plecach. Po tej ceremonii z udziałem mnóstwa gapiów obwieszono go już zwyczajnie na szubienicy za miastem, skąd poszedł "na sąd Boży".
Działo się to 27 lutego 1550 roku w Krakowie, a jeszcze dwa wieki z górą później, bo 15 sierpnia 1786 roku, sąd w Berlinie ogłosił wyrok, który tę tendencję ilustruje w sposób wręcz kliniczny. Oto dla domowego złodzieja i podpalacza, który być może podłożył ogień, by przy tej okazji dobrze
mu różne części ciała żelazną cechą służącą do piętnowania złoczyńców. Najpierw wypalili mu pieczęć na czole, potem na lewej piersi, następnie na prawej, a na koniec &lt;q&gt;"na płucach"&lt;/&gt;, to znaczy na plecach. Po tej ceremonii z udziałem mnóstwa gapiów obwieszono go już zwyczajnie na szubienicy za miastem, skąd poszedł &lt;q&gt;"na sąd Boży"&lt;/&gt;.<br>Działo się to 27 lutego 1550 roku w Krakowie, a jeszcze dwa wieki z górą później, bo 15 sierpnia 1786 roku, sąd w Berlinie ogłosił wyrok, który tę tendencję ilustruje w sposób wręcz kliniczny. Oto dla domowego złodzieja i podpalacza, który być może podłożył ogień, by przy tej okazji dobrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego