Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Podobno ci, którzy w 410 r., gdy Wizygoci zagrażali samemu Rzymowi i wkrótce mieli go zdobyć, szukali ratunku za morzem, w prowincjach afrykańskich, zapytywali przede wszystkim: Jak u was z gladiatorami? A to już ich świat się kończył...
Sam Konstantyn zezwalał później na walki gladiatorów. Także rozporządzenia kościelne zabraniające udzielania sakramentu chrztu gladiatorom i osobom związanym z tymi igrzyskami nie odniosły widocznie wielkiego skutku, skoro, jak wiemy z przypadkowych wzmianek, uprawiano je w różnych miejscowościach jeszcze w VI, a może VII wieku.
Wygasły wreszcie, ale doszło do tego skutkiem zbiegu różnych czynników. Wcale nie dlatego, że ludzie stali się lepsi, wrażliwsi
Podobno ci, którzy w 410 r., gdy Wizygoci zagrażali samemu Rzymowi i wkrótce mieli go zdobyć, szukali ratunku za morzem, w prowincjach afrykańskich, zapytywali przede wszystkim: Jak u was z gladiatorami? A to już ich świat się kończył...<br>Sam Konstantyn zezwalał później na walki gladiatorów. Także rozporządzenia kościelne zabraniające udzielania sakramentu chrztu gladiatorom i osobom związanym z tymi igrzyskami nie odniosły widocznie wielkiego skutku, skoro, jak wiemy z przypadkowych wzmianek, uprawiano je w różnych miejscowościach jeszcze w VI, a może VII wieku.<br>Wygasły wreszcie, ale doszło do tego skutkiem zbiegu różnych czynników. Wcale nie dlatego, że ludzie stali się lepsi, wrażliwsi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego