Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.27 (22)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
świetnie przygotowani i...
P.R.-S.: - ...nagle buch! Zadzwoniła mama Tatiany: salmonella! Tatiana mdlała, a nasi wrogowie mówili, że to chwyt marketingowy. I znów szpital. Na scenę w Opolu wyszła osłabiona, bałem się, że znów zemdleje.
P.R.-S.: - A teraz już pewnie nie uwierzycie! W czasie tego samego festiwalu saksofonista i puzonista Blue Café wyszli na scenę z rozciętymi głowami. Co się stało? Na ich głowy podczas przygotowań do koncertu spadł sprzęt nagłaśniający. Przed wyjściem na estradę trzeba było maskować cięte rany głów!
T.O.: Wstyd mówić, ale na tym wcale nie koniec. Przed ubiegłorocznym krajowym finałem Eurowizji dla odmiany
świetnie przygotowani i...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;P.R.-S.: - ...nagle buch! Zadzwoniła mama Tatiany: salmonella! Tatiana mdlała, a nasi wrogowie mówili, że to chwyt marketingowy. I znów szpital. Na scenę w Opolu wyszła osłabiona, bałem się, że znów zemdleje.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;P.R.-S.: - A teraz już pewnie nie uwierzycie! W czasie tego samego festiwalu saksofonista i puzonista Blue Café wyszli na scenę z rozciętymi głowami. Co się stało? Na ich głowy podczas przygotowań do koncertu spadł sprzęt nagłaśniający. Przed wyjściem na estradę trzeba było maskować cięte rany głów!&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;T.O.: Wstyd mówić, ale na tym wcale nie koniec. Przed ubiegłorocznym krajowym finałem Eurowizji dla odmiany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego