Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pan domu przejrzał gazetę, przerzucił pilotem kilkanaście programów w telewizji, po czym poszedł do swojego pokoju i jak zwykle usiadł przed komputerem. Prawie zawsze miał jeszcze po przyjściu do domu jakąś pracę do wykończenia, więc jego zachowanie nie wybiegało poza określony rytm codzienności.
Tę noc Beata O. zamierzała spędzić w saloniku na parterze, skąd miała bliżej do dzieci. Chciała od razu usłyszeć ich wołanie, gdyby niespodziewanie obudziły się w nocy, zaś do jej pokoju na poddaszu odgłosy z pokoju dziecięcego nie dochodziły. Położyła się wcześniej, ale jeszcze czas jakiś czytała przy świetle stojącej obok kanapy lampy. Była jednak zmęczona, więc około
pan domu przejrzał gazetę, przerzucił pilotem kilkanaście programów w telewizji, po czym poszedł do swojego pokoju i jak zwykle usiadł przed komputerem. Prawie zawsze miał jeszcze po przyjściu do domu jakąś pracę do wykończenia, więc jego zachowanie nie wybiegało poza określony rytm codzienności.<br>Tę noc Beata O. zamierzała spędzić w saloniku na parterze, skąd miała bliżej do dzieci. Chciała od razu usłyszeć ich wołanie, gdyby niespodziewanie obudziły się w nocy, zaś do jej pokoju na poddaszu odgłosy z pokoju dziecięcego nie dochodziły. Położyła się wcześniej, ale jeszcze czas jakiś czytała przy świetle stojącej obok kanapy lampy. Była jednak zmęczona, więc około
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego