osób potrafi porozumieć się, w wielu jednak przypadkach trwają nieustanne korowody zwaśnionych stron, ujawniają się niezbyt przyjemne cechy ludzkich charakterów - zaczyna dominować chęć wykorzystania okazji, przechytrzenia sąsiada.<br>Nie są to oczywiście jedyne konflikty. Można by je mnożyć. Ot, chociażby malowanie mieszkania. Niejednemu wydaje się, że zaoszczędzi sobie kosztów, pacykując je samemu, a potem dziwi się i złowieszczy, że komisja mieszkania przyjąć nie chce. Oczywiście zaoszczędzenie sobie wydatków, nie jest rzeczą naganną, ale nie może się to dokonywać kosztem innych ludzi. W prawie karnym istnieje na to odpowiedni paragraf.<br><tit1>PRAWDY OCZYWISTE</tit1><br>Powróćmy teraz do zarzutu, który postawiłam swojej spółdzielni. Czy wyłudziła ode mnie