Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
chłopak nagle stał się domatorem. Zamiast spędzać wolny czas z nią i przyjaciółmi, woli leżeć z zimnym piwem przed telewizorem.
Paulina: Nie wiem, co mam robić. Mój związek z Tomkiem przeżywa chyba poważny kryzys...
J.A.: Dlaczego tak myślisz?
P.: Kochamy się bardzo. Ale coraz bardziej boję się, że zostaniemy sami jak palec - zupełnie bez znajomych ani przyjaciół. Tomek chce, żebyśmy ciągle siedzieli razem w domu, żaden inny sposób spędzania wolnego czasu go nie interesuje.
J.A.: Czy tak było od początku waszego związku?
P.: Nie. Spotykamy się od dwóch lat i do tej pory bardzo często chodziliśmy do pubów, na dyskoteki. Zwykle
chłopak nagle stał się domatorem. Zamiast spędzać wolny czas z nią i przyjaciółmi, woli leżeć z zimnym piwem przed telewizorem. <br>&lt;who3&gt;Paulina: Nie wiem, co mam robić. Mój związek z Tomkiem przeżywa chyba poważny kryzys...&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;J.A.: Dlaczego tak myślisz?&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;P.: Kochamy się bardzo. Ale coraz bardziej boję się, że zostaniemy sami jak palec - zupełnie bez znajomych ani przyjaciół. Tomek chce, żebyśmy ciągle siedzieli razem w domu, żaden inny sposób spędzania wolnego czasu go nie interesuje.&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;J.A.: Czy tak było od początku waszego związku?&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;P.: Nie. Spotykamy się od dwóch lat i do tej pory bardzo często chodziliśmy do pubów, na dyskoteki. Zwykle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego