Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
rządku stoją, no słowem wszystko jest tak, jak być powinno w to leniwe południe, tylko brak aktorów tego dramatu. Co u licha? Ki diabeł?
Z.
Siedzieliśmy przy stole jedząc w piątek mięso jaka i dane nam było przeżyć pierwsze z objawień, na sporych fałdach tłuszczu pojawił się pot, upojony od samiutkiego rana pan Z. śpiewał fałszywe psalmy, no to trzeba by się napić - nie nie samochodem jestem - no jeden nie zaszkodzi rzekłbym wyostrzy zmysły - no to polej pan, jeszcze raz się tak upijesz to zobaczysz co zrobię!, ucieknę do kościoła, zobaczysz!
Bo ty pić nie umiesz jak se wypijesz to się
rządku stoją, no słowem wszystko jest tak, jak być powinno w to leniwe południe, tylko brak aktorów tego dramatu. Co u licha? Ki diabeł?<br>&lt;div1&gt;&lt;tit&gt;Z.&lt;/&gt;<br>Siedzieliśmy przy stole jedząc w piątek mięso jaka i dane nam było przeżyć pierwsze z objawień, na sporych fałdach tłuszczu pojawił się pot, upojony od samiutkiego rana pan Z. śpiewał fałszywe psalmy, no to trzeba by się napić - nie nie samochodem jestem - no jeden nie zaszkodzi rzekłbym wyostrzy zmysły - no to polej pan, jeszcze raz się tak upijesz to zobaczysz co zrobię!, ucieknę do kościoła, zobaczysz! <br>Bo ty pić nie umiesz jak &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; wypijesz to się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego