Krakowa, zabierając trzy walizki. Miała ją nazajutrz na Concorde odebrać Magda i będąc jeszcze przez kilka dni w Paryżu, pomóc jej kupić meble i urządzić mieszkanie. Miały też rozejrzeć się za pracą dla Anki.<br>Michał, zostawszy sam, zauważył dopiero, jak bardzo wtargnięcie Anki zmieniło jego życie. Był do tej pory samotnikiem, jedynie krótki okres w 68 roku mieszkał w schronisku z Martą. Z Anką, naturalnie, było zupełnie inaczej, bez widocznego elementu erotycznego, choć doprawdy trudno było im ukryć przed sobą swoją seksualność. Michał z trudem godził się ze swoim wiekiem, co gorsza - widział, że Anka boleje nad tym jeszcze bardziej. Jednak