Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
Mizdrzą się
SCURVY
z czułością
Ty mój mały prokuratorze: zacałuję cię dziś na śmierć.
KSIĘŻNA
na tle sapania Szewców
Ohydny musisz być w erotyzmie, sądząc po tym dowcipku. Przynajmniej milcz - lubię, gdy to się odbywa jako milcząca, ponura ceremonia upodlenia samca w absolutnej ciszy - wtedy wsłuchuję się w wieczność.

SAJETAN
sapiąc
Tu - dawaj dratwę - bij - tu ją tak...
I CZELADNIK
sapiąc
Macie - tu prędzej - hej, kołek - daj skórkę...
II CZELADNIK
sapiąc
Przyklapnąć toto - o tak - zaklep - szyj - prać - gwazdrać - gwajdlić...
Coś zaczyna być wariackiego w ich pracy
SCURVY
z naciskiem
Patrz, kochanie, za gorączkowo pracują. W tym jest coś strasznego. Mówię
Mizdrzą się<br> SCURVY<br> z czułością<br>Ty mój mały prokuratorze: zacałuję cię dziś na śmierć.<br> KSIĘŻNA<br> na tle sapania Szewców<br>Ohydny musisz być w erotyzmie, sądząc po tym dowcipku. Przynajmniej milcz - lubię, gdy to się odbywa jako milcząca, ponura ceremonia upodlenia samca w absolutnej ciszy - wtedy wsłuchuję się w wieczność.<br>&lt;page nr=316&gt;<br> SAJETAN<br> sapiąc<br>Tu - dawaj dratwę - bij - tu ją tak...<br> I CZELADNIK<br> sapiąc<br>Macie - tu prędzej - hej, kołek - daj skórkę...<br> II CZELADNIK<br> sapiąc<br>Przyklapnąć toto - o tak - zaklep - szyj - prać - gwazdrać - gwajdlić...<br> Coś zaczyna być wariackiego w ich pracy<br> SCURVY<br> z naciskiem<br>Patrz, kochanie, za gorączkowo pracują. W tym jest coś strasznego. Mówię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego