Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Młody Technik
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1971
się powoli do powrotu, przychodzi wiadomość: rakieta nie osiągnęła przewidzianej wysokości. Prawdopodobnie pokrywa osłaniająca satelitę podczas startu z jakichś powodów nie została odrzucona, mimo że zadziałały ładunki wybuchowe, które powinny ją oderwać od korpusu rakiety. Wszystkich ogarnia przygnębienie. Za kwadrans najbardziej skomplikowany z amerykańskich bezzałogowych pojazdów kosmicznych, największy i najdroższy satelita, a jednocześnie ogromnie cenny przyrząd, który miał przynieść bezcenne dane szybko rozwijającej się współczesnej astronomii, wejdzie w górne warstwy atmosfery, a później spłonie w dolnych jej warstwach. Kwarcowe lustro teleskopu, stopione i nieprzydatne, opadnie gdzieś w Afryce. Przedwczesna radość obserwatorów przeradza się w smutek i rozczarowanie.
Działo się to 30
się powoli do powrotu, przychodzi wiadomość: rakieta nie osiągnęła przewidzianej wysokości. Prawdopodobnie pokrywa osłaniająca satelitę podczas startu z jakichś powodów nie została odrzucona, mimo że zadziałały ładunki wybuchowe, które powinny ją oderwać od korpusu rakiety. Wszystkich ogarnia przygnębienie. Za kwadrans najbardziej skomplikowany z amerykańskich bezzałogowych pojazdów kosmicznych, największy i najdroższy satelita, a jednocześnie ogromnie cenny przyrząd, który miał przynieść bezcenne dane szybko rozwijającej się współczesnej astronomii, wejdzie w górne warstwy atmosfery, a później spłonie w dolnych jej warstwach. Kwarcowe lustro teleskopu, stopione i nieprzydatne, opadnie gdzieś w Afryce. Przedwczesna radość obserwatorów przeradza się w smutek i rozczarowanie.<br>Działo się to 30
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego