na życie publiczne narzekamy, ile wlezie. Ktoś, kto nie narzeka, od razu wydaje się podejrzany.</><br><who1>Ozon: Na co narzekają Polacy?</> <br><who2>Bogdan Wojciszke: Na polityków, na przyszłość kraju, na szefa, na ceny, na zarobki. W takiej kolejności. </> <br><who1>Na rodzinę nie narzekamy?</> <br><who2>- Na rodzinę Polacy nigdy nie narzekali. Jesteśmy rekordzistami świata w satysfakcji ze swoich domów, z dzieci, ze współmałżonków, a nawet - o dziwo - z życia seksualnego. Z najświeższych badań CBOS wynika, że w ostatnich 10 latach liczba szczęśliwych Polaków zwiększyła się dwukrotnie. Lecz im dalej od "ja", tym gorzej. Cała sfera życia publicznego jawi się nam jako jedna wielka tragedia. Połowa naszych