Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o piciu,o malarstwie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o piciu,o malarstwie
Rok powstania: 2001
na tyle ciężkie są objawy, że wystarczy co do tego, bym kiedy chciał przebywał na oddziele. Nie, bo mogą tam powtórzyć się i tak dalej.
Yhy.
No to już kamień z serca mi spadł, że tej schizofrenii nie mam, nie? Chociaż wszędzie gdzie i tak dalej to jest schizofrenia, schizofrenia, schizofrenia.
Zbyszek, ty Waldziowi mówiłeś o tym co że... No właśnie, żeby on się nie poczuł wykorzystany.
O czym?
Aha.
I ja zbieram różne takie wycinki rozmów takich codziennych.
Yhy.
I oni to to nie jest, wiesz, że tam nazwisko musi być, adres.
Tak tak. Anonimowe.
Tak, tylko wystarczy podać, że
Yhy.
No to już kamień z serca mi spadł, że tej schizofrenii nie mam, nie? Chociaż wszędzie gdzie i tak dalej to jest schizofrenia, schizofrenia, schizofrenia.
Zbyszek, ty Waldziowi mówiłeś o tym co że... No właśnie, żeby on się nie poczuł wykorzystany.
O czym?
Aha.
I ja zbieram różne takie wycinki rozmów takich codziennych.
Yhy.
I oni to to nie jest, wiesz, że tam nazwisko musi być, adres.
Tak tak. Anonimowe.
Tak, tylko wystarczy podać, że
na tyle ciężkie są objawy, że <vocal desc="eee"> wystarczy co do tego, bym kiedy chciał przebywał na <orig reg="oddziale">oddziele</>. Nie, bo mogą tam powtórzyć się i tak dalej.</><br><who3>Yhy.</><br><who2>No to już kamień z serca mi spadł, że tej schizofrenii nie mam, nie? Chociaż wszędzie gdzie i tak dalej to jest schizofrenia, schizofrenia, schizofrenia. <gap></><br><who3>Zbyszek, ty Waldziowi mówiłeś o tym co że... No właśnie, żeby on się nie poczuł wykorzystany.</><br><who2>O czym?</><br><pause><br><who2>Aha.</><br><who3>I ja zbieram różne takie wycinki rozmów <vocal desc="yyy"> takich codziennych.</><br><who2>Yhy.</><br><who3>I oni to to nie jest, wiesz, że tam nazwisko musi być, adres.</><br><who2>Tak tak. Anonimowe.</><br><who3>Tak, tylko wystarczy podać, że
