Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
tam na starych XIII-wiecznych kościołach, podobnie jak w Jasieniu. Natomiast dobrami Haubitzów były tereny wokół Polany. W gruncie rzeczy podróż do Dolska i Lubiechowa to tylko strata czasu. Z całą pewnością Johann Haubitz . nie ukrył tam pamiętnika.
-- Tak - zgodziłem się z nią - lecz mógł tam pozostawić jakąś wskazówkę dotyczącą schowka. Przecież nie jest powiedziane, że jedna z szachownic strzeże pamiętnika. Może każda z nich zawiera tylko jakąś istotną wskazówkę i dopiero pełny obraz wszystkich
szachownic podsunie nam właściwą myśl.
Usłyszałem sygnał klaksonu wartburga. Doktor ruszał w drogę .
Za nim pomknął ford Fryderyka. Ja także zapuściłem silnik wehikułu i pojechałem ich
tam na starych XIII-wiecznych kościołach, podobnie jak w Jasieniu. Natomiast dobrami Haubitzów były tereny wokół Polany. W gruncie rzeczy podróż do Dolska i Lubiechowa to tylko strata czasu. Z całą pewnością Johann Haubitz . nie ukrył tam pamiętnika.<br>-- Tak - zgodziłem się z nią - lecz mógł tam pozostawić jakąś wskazówkę dotyczącą schowka. Przecież nie jest powiedziane, że jedna z szachownic strzeże pamiętnika. Może każda z nich zawiera tylko jakąś istotną wskazówkę i dopiero pełny obraz wszystkich<br> szachownic podsunie nam właściwą myśl.<br> Usłyszałem sygnał klaksonu wartburga. Doktor ruszał w drogę &lt;page nr=98&gt;.<br>Za nim pomknął ford Fryderyka. Ja także zapuściłem silnik wehikułu i pojechałem ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego