jeszcze, że te przekazy to mu ten Jarosz podsuwa...<br>Tutejszych takie wiadomości zraziły, ale przyjeżdżali obcy. Całe autokary ludzi. Niektóre z bardzo daleka. Także z Ukrainy, bo rozeszło się, że te widzenia wiążą się z uzdrowieniami.<br>Co się nie udało w Nowej Grobli, ruszyło tutaj: budowa kościoła. Nadzorował szwagier Kaczmara, ściągał majstrów, materiały. Sam Kaczmar pojechał do Australii, gdzie ta wiara ma swoje pochodzenie.</><br><q>- Jaka wiara?</><br><q>- Kamykowa, tak tu mówią. W Australii miał spotkać się z jakimś Kammem, co prowadzi tę wiarę. Jemu też pokazuje się Matka Boska, daje mu przekazy i on je potem na cały świat rozgłasza. I prawdopodobnie