głosem:<br>- "Ty, co mi szkodzisz, co śliną mnie trujesz, tchnieniem potrząsasz, stopami <br>depczesz, oczami przerażasz, śmiercią grozisz - bądź przeklęty, demonie, i unicestwiony! <br>Przeklinam ciebie, twoje jadowite spojrzenie, twoje niosące śmierć stopy, twoje <br>zdradzieckie kolana, twoje błyszczące oczy, twoje łopatki, twoje ręce, twój <br>brzuch. Oby bóg księżyca Sin zniszczył cię, a ścierwo wrzucił w jezioro ognia <br>i wody..."<br>Skończył, odetchnął głęboko, gdyż czytał tak, jak należy czytać zaklęcia, bez <br>zaczerpnięcia tchu, i ponownie zaznaczył, że tabliczka jest bardzo stara. Ab-Ram <br>uśmiechnął się z zadowoleniem. Znał wagę tego, co stare.<br>- Posłuchaj teraz drugiego zaklęcia, równie skutecznego w mocy: "O Adonai, pospiesz <br>mi