Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wywiad z dziewczyną z telefonicznej agencji 0-700...
Rok: 2003
w Warszawie czy Nysie Kłodzkiej. Wszędzie to samo. Udaje biznesmena, z teczka pod pachą przemierzając kilometry swojego szczęścia.
Postarzał się, przytył. Dumnie powtarza, że dzieci odchowane, niedługo pójdą na swoje.
Ten człowiek nigdy nie był na Karaibach, ba, nawet na Słowację nigdy nie wyjechał, chociaż obiecywali wytypować.
- Żal w dołku ściska, ale cóż takie jest życie - mówi z goryczą. - Mama zawsze powtarzała, że trzeba pracować, aby coś w życiu osiągnąć. I to najlepiej na państwówce, bo u prywaciarzy to nigdy nic nie wiadomo.
Tyrał przez cały czas, a marzył o dalekich podróżach. I nieraz po kryjomu wodził palcem po mapie. Kiedy
w Warszawie czy Nysie Kłodzkiej. Wszędzie to samo. Udaje biznesmena, z teczka pod pachą przemierzając kilometry swojego szczęścia. <br>Postarzał się, przytył. Dumnie powtarza, że dzieci odchowane, niedługo pójdą na swoje.<br>Ten człowiek nigdy nie był na Karaibach, ba, nawet na Słowację nigdy nie wyjechał, chociaż obiecywali wytypować. <br>- Żal w dołku ściska, ale cóż takie jest życie - mówi z goryczą. - Mama zawsze powtarzała, że trzeba pracować, aby coś w życiu osiągnąć. I to najlepiej na państwówce, bo u prywaciarzy to nigdy nic nie wiadomo. <br>Tyrał przez cały czas, a marzył o dalekich podróżach. I nieraz po kryjomu wodził palcem po mapie. Kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego