Marek Skrzypek.<br>Odpady na wysypisku trafiałyby najpierw do sortowni surowców wtórnych. Tutaj wtórnej segregacji podlegałyby: papier, tekstylia, tworzywa sztuczne, metale i szkło. Około sześciu osób przy taśmociągu, przez który przepuszczane byłyby odpady, wybierałoby materiały nadające się do dalszej przeróbki. W sortowni przerabiany wtórnie byłby materiał pochodzący z pojemników do wstępnej segregacji, rozstawionych na terenie gmin.<br>Mniejszą uciążliwość wysypiska ma zapewnić również kompostownia. Tu przyjmowane mają być odpady zielone oraz odpady z oczyszczalni ścieków (jeśli nie będą skażone metalami ciężkimi). Po przerobieniu mogłyby być wykorzystywane jako nawóz. - Ta technologia zapobiega w dużej mierze powstawaniu smrodu na wysypisku. Pochodzi on głównie z rozkładu