Pograł na mojej ciekawości i chęci bycia oryginalną. I zapłaciłam za to załamaniem nerwowym, bo nasze gry w wiązanie i okaleczanie poszły za daleko. Mimo to, że minęły już dwa lata, nadal mam problemy z seksem, wciąż się boję komuś zaufać, by nie wykorzystał mnie tak jak tamten mężczyzna. <br>Zabranianie seksu, czy choćby pewnych jego sposobów uprawiania, sprawia, że zyskuje on na atrakcyjności. Uprawianie "zakazanej" miłości może być wyrazem buntu - przeciwko społecznie akceptowanym normom, autorytetom, własnym ograniczeniom, wartościom, jakie wyznaje partner lub, po prostu, przekornym robieniem czegoś niedozwolonego. Jednak po przełamaniu zakazu okazuje się, że to, co kusiło, straciło czar niedostępności