Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
się przy pomoście, uniósł dłoń do oczu i zakrzepł na chwilę w tym ruchu pełnym wyczekiwania. Wyglądał jak ktoś, kto zabłądził i nie wie, dokąd iść.
Nagle szybkim ruchem złożył gazetę, odwrócił się i przyspieszonym krokiem skierował się do kawiarenki. Wszystkiego mogli spodziewać się nasi detektywi, ale nie tego. Przed sekundą zdawało im się, iż za chwilę zniknie w przybrzeżnym sitowiu, jak znikał w podziemiach zamku. Tymczasem wielki Marsjanin najzwyklej w świecie wszedł do kawiarenki, minął kilka barwnych parasoli i - o dziwo! - usiadł sobie spokojnie w najdalszym i najbardziej ocienionym kącie. To nie mogło zadowolić naszych Sherlocków Holmesów. Było zbyt codzienne
się przy pomoście, uniósł dłoń do oczu i zakrzepł na chwilę w tym ruchu pełnym wyczekiwania. Wyglądał jak ktoś, kto zabłądził i nie wie, dokąd iść.<br>Nagle szybkim ruchem złożył gazetę, odwrócił się i przyspieszonym krokiem skierował się do kawiarenki. Wszystkiego mogli spodziewać się nasi detektywi, ale nie tego. Przed sekundą zdawało im się, iż za chwilę zniknie w przybrzeżnym sitowiu, jak znikał w podziemiach zamku. Tymczasem wielki Marsjanin najzwyklej w świecie wszedł do kawiarenki, minął kilka barwnych parasoli i - o dziwo! - usiadł sobie spokojnie w najdalszym i najbardziej ocienionym kącie. To nie mogło zadowolić naszych Sherlocków Holmesów. Było zbyt codzienne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego