Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.23
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
poczuł i zwymiotował - opowiada zdenerwowana Barbara Mroczko. - Za dwa - trzy dni będzie cuchnąć jeszcze bardziej, bo ,,Stokłosa zebrał zboże po drugiej stronie bloku''. - Zaraz i tam nawiozą, mogę się założyć - mówi.

Nie do zbadania

Do magazynów w Ogardach tiry przywożą mączkę cały rok. Drobno zmielone pozostałości po zwierzętach z ubojni senatora Stokłosy w Śmiłowie są nawozem, który ma użyźnić glebę. - Każdą dostawę do Ogard badamy, obserwujemy także rozsiewanie na polach. Wszystko jest zgodne z prawem - mówi powiatowy weterynarz Krzysztof Węgrzyn. Przyznaje, że ,,to potwornie śmierdzi''. Margerita Busza z sanepidu w Drezdenku dodaje, że mieszkańcy nie zgłaszali problemu, ale ,,jeżeli mączka jest
poczuł i zwymiotował - opowiada zdenerwowana Barbara Mroczko. - Za dwa - trzy dni będzie cuchnąć jeszcze bardziej, bo ,,Stokłosa zebrał zboże po drugiej stronie bloku''. - Zaraz i tam nawiozą, mogę się założyć - mówi.<br><br>&lt;tit&gt;Nie do zbadania&lt;/&gt;<br><br>Do magazynów w Ogardach tiry przywożą mączkę cały rok. Drobno zmielone pozostałości po zwierzętach z ubojni senatora Stokłosy w Śmiłowie są nawozem, który ma użyźnić glebę. - Każdą dostawę do Ogard badamy, obserwujemy także rozsiewanie na polach. Wszystko jest zgodne z prawem - mówi powiatowy weterynarz Krzysztof Węgrzyn. Przyznaje, że ,,to potwornie śmierdzi''. Margerita Busza z sanepidu w Drezdenku dodaje, że mieszkańcy nie zgłaszali problemu, ale ,,jeżeli mączka jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego