Czy kiedy czytałeś Hamleta, rozumiałeś historyjkę? Bo ja nie.<br>Nie pamiętam.<br>Słuchaj, ludzie moim zdaniem nie rozumieją tej najprostszej historyjki, ani w Hamlecie ani w Makbecie, a my się zajmujemy piętrami interpretacji, czy Hamlet się waha czy nie waha, a oni nie rozumieją nad czym się waha. Wszystko jest bez sensu. Trzeba im najpierw zrobić tak, żeby rozumieli najprostsze.<br>Mówią żeby włożyć śledzie do korytarzy. Że one tego nienawidzą. Mamy śledzie?<br>Nie wiem. A po przeczytaniu Makbeta wiedziałeś, że oni próbowali już go raz zabić? Że była taka próba? Ja nie. To czego my od ludzi chcemy? A może to ja