Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tobą być" dzieli na tej stronie równie niewielka odległość jak w życiu owych par. Słowa zaczynają tracić wartość. Jak przekonać partnera o tym, że się go kocha, kiedy tydzień temu podało się w wątpliwość swoje własne uczucia? Jak dowieść, że "teraz to naprawdę koniec", jeżeli zdanie to pada po raz setny? Rozpoczyna się teatralność zdarzeń i bezkarność słów. Egzaltowane przemowy służą przekonaniu partnera i samego siebie o prawdziwości kolejnych "ostatecznych" rozwiązań. Kiedy ona mówi, że kocha tylko jego i chce przeżyć z nim całe życie, to często jest to wyrażenie jej rzeczywistych pragnień. Dwa dni później może czuć się tak wycieńczona
tobą być" dzieli na tej stronie równie niewielka odległość jak w życiu owych par. Słowa zaczynają tracić wartość. Jak przekonać partnera o tym, że się go kocha, kiedy tydzień temu podało się w wątpliwość swoje własne uczucia? Jak dowieść, że "teraz to naprawdę koniec", jeżeli zdanie to pada po raz setny? Rozpoczyna się teatralność zdarzeń i bezkarność słów. Egzaltowane przemowy służą przekonaniu partnera i samego siebie o prawdziwości kolejnych "ostatecznych" rozwiązań. Kiedy ona mówi, że kocha tylko jego i chce przeżyć z nim całe życie, to często jest to wyrażenie jej rzeczywistych pragnień. Dwa dni później może czuć się tak wycieńczona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego