Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
to robić kiedy zechcą, a Kudłaty ma na to tylko kilka dni wakacji. Już pierwszej nocy Dżaba daje koncert chrapania. Kurwa, rzuca się Kudłaty, niech on przestanie. Kobieta Kudłatego gwiżdże, Kudłaty cmoka. Dżaba chrumka i przewraca się na bok, pomlaskując, by wreszcie zasnąć. Kudłaty bierze się za miłość. Nagle Dżaba siada i przez sen zaczyna śpiewać piosenkę. Jak później utrzymywał Kudłaty nigdy wcześniej nie słyszał tego utworu, śmiejąc się mówi, że to była jakaś piosenka o wędrówce przez las. Może Dżabie zagnieździła się w podświadomości i teraz się ujawniła. Wiecie: las, drzewa, ciemność, liście - do roboty freudyści, macie kwadrans.
Cały następny
to robić kiedy zechcą, a Kudłaty ma na to tylko kilka dni wakacji. Już pierwszej nocy Dżaba daje koncert chrapania. Kurwa, rzuca się Kudłaty, niech on przestanie. Kobieta Kudłatego gwiżdże, Kudłaty cmoka. Dżaba chrumka i przewraca się na bok, pomlaskując, by wreszcie zasnąć. Kudłaty bierze się za miłość. Nagle Dżaba siada i przez sen zaczyna śpiewać piosenkę. Jak później utrzymywał Kudłaty nigdy wcześniej nie słyszał tego utworu, śmiejąc się mówi, że to była jakaś piosenka o wędrówce przez las. Może Dżabie zagnieździła się w podświadomości i teraz się ujawniła. Wiecie: las, drzewa, ciemność, liście - do roboty freudyści, macie kwadrans. <br>Cały następny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego