Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
zauważa, że trudno byłoby mu, za przykładem Tadeusza Mazowieckiego, popierać manifest socjaldemokratyczny Blaira i Schrödera.
Unia Wolności postanowiła pozostać partią środka i wycofała się w przedbiegach z góry przegranych zawodów. Postanowiła wykorzystać starą maksymę i prezydencką walkę pozostawić dwóm wielkim - AWS i SLD - z nadzieją, że skorzysta na starciu tych sił. Może odegrać rolę stojącej ponad bijatyką "siły spokoju", czyli sędziego w ringu. Niebezpieczeństwo polega jednak na tym, że niektórzy działacze-zawodnicy mogą odmówić grzania ławki rezerwowych i na stałe wybrać jedną z wielkich drużyn. Wtedy pytania liderów o oblicze Unii Wolności i jej ewentualne sojusze pozostaną wyłącznie ich problemem.

Anna
zauważa, że trudno byłoby mu, za przykładem Tadeusza Mazowieckiego, popierać manifest socjaldemokratyczny Blaira i Schrödera.<br>Unia Wolności postanowiła pozostać partią środka i wycofała się w przedbiegach z góry przegranych zawodów. Postanowiła wykorzystać starą maksymę i prezydencką walkę pozostawić dwóm wielkim - AWS i SLD - z nadzieją, że skorzysta na starciu tych sił. Może odegrać rolę stojącej ponad bijatyką "siły spokoju", czyli sędziego w ringu. Niebezpieczeństwo polega jednak na tym, że niektórzy działacze-zawodnicy mogą odmówić grzania ławki rezerwowych i na stałe wybrać jedną z wielkich drużyn. Wtedy pytania liderów o oblicze Unii Wolności i jej ewentualne sojusze pozostaną wyłącznie ich problemem.<br><br>&lt;au&gt;Anna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego