Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
dziwi mnie więc, że i niektórzy faceci trzymają się ze wszystkich sił młodych lat i pocieszają się nawzajem, że siwizna dodaje im uroku. To kompletny absurd.
M.D.: Bo dodaje...
J.N.: A tam dodaje...
M.D.: Z punktu widzenia kobiety - tak. Ty tego nie możesz wiedzieć.
J.N.: Mnie siwe włosy kojarzą się nie z męskim seksapilem, ale z Rembertowem. Ciotka, u której byłem tam z wizytą, poczęstowała mnie zupą. Patrzyła na mnie z ogromną miłością i powtarzała, że jestem bardzo podobny do Antka, jej brata, a mojego ojca. Cały czas zachęcała: "jedz kochany, jedz". Byłem zdrożony, jechałem rowerem do
dziwi mnie więc, że i niektórzy faceci trzymają się ze wszystkich sił młodych lat i pocieszają się nawzajem, że siwizna dodaje im uroku. To kompletny absurd.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;M.D.: Bo dodaje...&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;J.N.: A tam dodaje...&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;M.D.: Z punktu widzenia kobiety - tak. Ty tego nie możesz wiedzieć.&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;J.N.: Mnie siwe włosy kojarzą się nie z męskim seksapilem, ale z Rembertowem. Ciotka, u której byłem tam z wizytą, poczęstowała mnie zupą. Patrzyła na mnie z ogromną miłością i powtarzała, że jestem bardzo podobny do Antka, jej brata, a mojego ojca. Cały czas zachęcała: &lt;q&gt;"jedz kochany, jedz"&lt;/&gt;. Byłem zdrożony, jechałem rowerem do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego