Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Massuda i Uzbecy Dostuma. Po dwudniowej ulicznej bitwie wyparli z południowych i zachodnich dzielnic żołnierzy Hekmatiara.

Nie mogłem trafić lepiej.
Partyzanci Mohseniego byli najdziwniejsi ze wszystkich w Afganistanie. Wywodzili się z plemion pasztuńskich, w ogromnej większości wrogo odnoszących się do szyitów i uważających ich za heretyków. Ich przywódca, stary i siwiutki jak gołąbek Asef Mohseni, nosił dumny tytuł ajatollaha. Jego wojsko było nieliczne i rzadko walczyło. Pozostałe zbrojne partie nie bardzo wiedziały, jak je traktować. Brać za wrogów czy przyjaciół? Pasztuńscy wojownicy woleli w nich widzieć rodaków, szyiccy Hazarowie - współwyznawców. W rezultacie nikt z nimi nie toczył wojen. Przeciwnie, oszczędzano ich
Massuda i Uzbecy Dostuma. Po dwudniowej ulicznej bitwie wyparli z południowych i zachodnich dzielnic żołnierzy Hekmatiara. <br><br>Nie mogłem trafić lepiej.<br>Partyzanci Mohseniego byli najdziwniejsi ze wszystkich w Afganistanie. Wywodzili się z plemion pasztuńskich, w ogromnej większości wrogo odnoszących się do szyitów i uważających ich za heretyków. Ich przywódca, stary i siwiutki jak gołąbek Asef Mohseni, nosił dumny tytuł ajatollaha. Jego wojsko było nieliczne i rzadko walczyło. Pozostałe zbrojne partie nie bardzo wiedziały, jak je traktować. Brać za wrogów czy przyjaciół? Pasztuńscy wojownicy woleli w nich widzieć rodaków, szyiccy Hazarowie - współwyznawców. W rezultacie nikt z nimi nie toczył wojen. Przeciwnie, oszczędzano ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego