Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
Domingo..." Po chwili Klarysa czytała pamiętniki... "Za szybko". "Krystian... dlaczego nie zrobisz czegoś z głosem?..." Mąż tłumaczy po raz któryś, że nic na to nie można poradzić... "Krystian, dlaczego... dlaczego... - ledwie mogę dosłyszeć, mówi bardzo już niewyraźnie...

- dlaczego ty jesteś taki z siebie zadowolony?" Nie odpowiedziałem, dalej oglądamy film, a siwy człowiek na ekranie coś zapamiętale i z wytrzeszczonymi oczami tłumaczy... "Jesteś starszy o pół wieku..." A siwy człowiek na ekranie mówi o drzewach i Bogu... "Krystian... powiedz... mi... powiedz mi, Krystian... gdzie popielniczka..." - wstała, by strząsnąć popiół, potem chciała z powrotem na fotel, ale nie zdążyła - z łoskotem poleciała w
Domingo..." Po chwili Klarysa czytała pamiętniki... "Za szybko". "Krystian... dlaczego nie zrobisz czegoś z głosem?..." Mąż tłumaczy po raz któryś, że nic na to nie można poradzić... "Krystian, dlaczego... dlaczego... - ledwie mogę dosłyszeć, mówi bardzo już niewyraźnie...<br> &lt;page nr=74&gt;<br> - dlaczego ty jesteś taki z siebie zadowolony?" Nie odpowiedziałem, dalej oglądamy film, a siwy człowiek na ekranie coś zapamiętale i z wytrzeszczonymi oczami tłumaczy... "Jesteś starszy o pół wieku..." A siwy człowiek na ekranie mówi o drzewach i Bogu... "Krystian... powiedz... mi... powiedz mi, Krystian... gdzie popielniczka..." - wstała, by strząsnąć popiół, potem chciała z powrotem na fotel, ale nie zdążyła - z łoskotem poleciała w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego