Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że druga tura wyborów prezydenckich nie odzwierciedla woli wyborców i wyraził swoje wotum nieufności dla Centralnej Komisji Wyborczej. Półmilionowy tłum z zapartym tchem oglądał obrady na wielkich telebimach. Ludzie czuli, że ważą się losy rewolucji, ale nawet na chwilę nie dopuszczali myśli, że mogą przegrać. Tego dnia już od rana skandowali głośniej niż zwykle: Nas bohato (dużo) i nas nie pokonaty! Ju-szczen-ko! Ju-szczen-ko! Jakby okrzykami chcieli zagłuszyć obawy, że okrągły stół, przy którym zasiedli przymuszeni przez międzynarodowych negocjatorów Wiktor Juszczenko, Wiktor Janukowycz i Leonid Kuczma, przeforsuje kompromis, sprzeda rewolucję. - Siadając do pokera z oszustami, trzeba się spodziewać
że druga tura wyborów prezydenckich nie odzwierciedla woli wyborców i wyraził swoje wotum nieufności dla Centralnej Komisji Wyborczej. Półmilionowy tłum z zapartym tchem oglądał obrady na wielkich telebimach. Ludzie czuli, że ważą się losy rewolucji, ale nawet na chwilę nie dopuszczali myśli, że mogą przegrać. Tego dnia już od rana skandowali głośniej niż zwykle: <foreign>Nas bohato (dużo) i nas nie pokonaty</>! Ju-szczen-ko! Ju-szczen-ko! Jakby okrzykami chcieli zagłuszyć obawy, że okrągły stół, przy którym zasiedli przymuszeni przez międzynarodowych negocjatorów Wiktor Juszczenko, Wiktor Janukowycz i Leonid Kuczma, przeforsuje kompromis, sprzeda rewolucję. - Siadając do pokera z oszustami, trzeba się spodziewać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego