Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
na to przecież wyszłaś za mąż, żeby pielęgnować szaleńca. Trudno, trzeba go zostawić więcej na Boskiej opiece. Nasza mu i tak już wiele nie może pomóc.
Po tych słowach pani Barbara zaraz poczuła się rzeczywiście skrzywdzona przez los i odrzekła z godnością:
- Cóż robić, muszę wypełniać obowiązki, na jakie zostałam skaza... które tutaj zastałam - poprawiła się.
Od tego czasu pani Barbara to postanawiała sobie, że skoro ma być ofiarą, będzie nią w całej pełni i wszystkie swe siły, całe życie poświęci wujowi Klemensowi, to buntowała się, że w istocie nie na to wyszła za mąż, by pielęgnować obcego sobie bądź co
na to przecież wyszłaś za mąż, żeby pielęgnować szaleńca. Trudno, trzeba go zostawić więcej na Boskiej opiece. Nasza mu i tak już wiele nie może pomóc.<br>Po tych słowach pani Barbara zaraz poczuła się rzeczywiście skrzywdzona przez los i odrzekła z godnością:<br>- Cóż robić, muszę wypełniać obowiązki, na jakie zostałam skaza... które tutaj zastałam - poprawiła się.<br>Od tego czasu pani Barbara to postanawiała sobie, że skoro ma być ofiarą, będzie nią w całej pełni i wszystkie swe siły, całe życie poświęci wujowi Klemensowi, to buntowała się, że w istocie nie na to wyszła za mąż, by pielęgnować obcego sobie bądź co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego