2025 o 54 proc., gazu o 67 proc., a węgiel nadal pozostanie głównym źródłem energii elektrycznej. Wydobycie ropy podskoczy do 121 mln baryłek dziennie. Niestety, to co mogłoby nas uchronić przed efektem cieplarnianym, czyli produkcja energii ekologicznej, wzrastać będzie tylko o 1,9 proc. rocznie. Emisja CO2, głównego gazu cieplarnianego, skoczy z 23,9 w 2001 r. do 37,1 mld ton w 2025, co oznacza, że świat będzie się zamieniał w saunę. Równie alarmujące są prognozy Intergovernmental Panel on Climate Change, agendy ONZ, ostrzegające przed katastrofalnymi powodziami, morderczymi upałami, niszczącymi huraganami i długimi okresami suszy. Co prawda nie wszyscy klimatolodzy