Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
takowych zaczęli dostrzegać, że akcja przestaje być łodzią gwarantującą bezpieczne dotarcie do kolejnego parlamentu, zaczęli pytać swych partyjnych przywódców, co robią, aby Krzaklewski nie kierował łodzi na mieliznę. Dlaczego o najważniejszych sprawach decyduje małe, nieformalne grono? No i po co Krzaklewski straszy wyrzuceniem z klubu czy pominięciem na listach wyborczych, skoro i tak nie wyrzuca, a lista wyborcza traci na atrakcyjności? A tak w ogóle, czy liderzy mają głowy na karkach? A może mają je zbyt długo?
Wytwarzany przez poselskie i partyjne doły nastrój tężejącej nerwowości udzielał się przywódcom, zwłaszcza ZChN i SKL, gdyż tworzył kolejkę potencjalnych prezesów, gotowych do przejęcia
takowych zaczęli dostrzegać, że akcja przestaje być łodzią gwarantującą bezpieczne dotarcie do kolejnego parlamentu, zaczęli pytać swych partyjnych przywódców, co robią, aby Krzaklewski nie kierował łodzi na mieliznę. Dlaczego o najważniejszych sprawach decyduje małe, nieformalne grono? No i po co Krzaklewski straszy wyrzuceniem z klubu czy pominięciem na listach wyborczych, skoro i tak nie wyrzuca, a lista wyborcza traci na atrakcyjności? A tak w ogóle, czy liderzy mają głowy na karkach? A może mają je zbyt długo?<br>Wytwarzany przez poselskie i partyjne doły nastrój tężejącej nerwowości udzielał się przywódcom, zwłaszcza ZChN i SKL, gdyż tworzył kolejkę potencjalnych prezesów, gotowych do przejęcia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego