Typ tekstu: Książka
Autor: Ławrynowicz Marek
Tytuł: Diabeł na dzwonnicy
Rok: 1998
Orka na ugorze, który lud czytał, bijąc się pięścią w czoło, pewny, że to jakiś nowy Nostradamus.

Z tego artykułu wynikło pewne przyjemne wydarzenie. Któregoś dnia po wyjściu z redakcji Ojciec nie mógł się oprzeć wrażeniu, że jest śledzony. Zatrzymywał się przed witrynami sklepów, żeby dostrzec czyjeś odbicie w szybie, skręcając w inną ulicę, delikatnie oglądał się za siebie, ale niczego nie zauważył. Wbiegł po schodach, zamknął starannie drzwi za sobą i natychmiast wysłał Mamie ostrzeżenie, żeby nie przychodziła. Następnie zapalił światło i czekał. Piętnaście minut później zaszurały na schodach buty, ktoś posapywał, przeklinał pod nosem, aż na koniec zapukał delikatnie
Orka na ugorze, który lud czytał, bijąc się pięścią w czoło, pewny, że to jakiś nowy Nostradamus.<br><br>Z tego artykułu wynikło pewne przyjemne wydarzenie. Któregoś dnia po wyjściu z redakcji Ojciec nie mógł się oprzeć wrażeniu, że jest śledzony. Zatrzymywał się przed witrynami sklepów, żeby dostrzec czyjeś odbicie w szybie, skręcając w inną ulicę, delikatnie oglądał się za siebie, ale niczego nie zauważył. Wbiegł po schodach, zamknął starannie drzwi za sobą i natychmiast wysłał Mamie ostrzeżenie, żeby nie przychodziła. Następnie zapalił światło i czekał. Piętnaście minut później zaszurały na schodach buty, ktoś posapywał, przeklinał pod nosem, aż na koniec zapukał delikatnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego