Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, o polowaniu, o sąsiadach
Rok powstania: 1999
pani, jak...?
- To on już, ten już jest zamknięty, tak?
- Nie, też są.
- Też są ?
- Tam są. Bo ludzie, tam, tam miał być zamknięty, poprzednio do fabrykacji, nie wiem chyba, gdzie fabrykacja. Jak jadąc do, do cmentarza tamtego, nie?
-Aha.
- To tak jest to jakiś młyn kiedyś był.
- Aha.
- To skręcając przed tym młynem i tak ulica przez, przez tory, tam jest tak, wszędzie owies.
- .
- Tam mieli plażę robić, tam mieli zamknąć, tam ludzie dużo powykopywali grobów i poprzenosili, nawet mojego teścia też syn przeniósł. A nie przeniosła teścia, bo co tam bym przenosiła, trzeba by było płacić. I tam mieli
pani, jak...?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- To on już, ten już jest zamknięty, tak?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie, też są.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Też są ?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tam są. Bo ludzie, tam, tam miał być zamknięty, poprzednio do fabrykacji, nie wiem chyba, gdzie fabrykacja. Jak jadąc do, do cmentarza tamtego, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;-Aha.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- To tak jest to jakiś młyn kiedyś był.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Aha.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- To skręcając przed tym młynem i tak ulica przez, przez tory, tam jest tak, wszędzie owies.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- &lt;vocal desc="mhm"&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tam mieli plażę robić, tam mieli zamknąć, tam ludzie dużo powykopywali grobów i poprzenosili, nawet mojego teścia też syn przeniósł. A &lt;gap reason="privacy"&gt; nie przeniosła teścia, bo co tam bym przenosiła, trzeba by było płacić. I tam mieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego