Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
Adama Minheimera [Münchheimera] w dzień mojego pogrzebu, z kompozycji Kozłowskiego a nie innej, przeznaczam rubli czterysta; jeżeliby Adam Minheimer z powodu swych zajęć lub jakiejbądź innej przyczyny był przeszkodzony w tem derygowaniu [sic!], to w takim razie rekwiem może się odbyć pod dyrekcją Jana Kwatryniego [Quattriniego]".
Jakiż gest i jaka skrupulatność zarazem!
Będzie nam teraz przybywać takich nowobogackich, jak ów zeszłowieczny bourgeois. Czy ich kupiecka skrupulatność będzie szła w parze z szerokim dla muzyki gestem, czy też przeobrazi się w zimną kalkulację, liczącą się li tylko z rachunkiem ekonomicznym?
Odwołam się raz jeszcze do przemyśleń Montaigne'a:
"Czyż to można nazwać oszczędnością
Adama Minheimera [Münchheimera] w dzień mojego pogrzebu, z kompozycji Kozłowskiego a nie innej, przeznaczam rubli czterysta; jeżeliby Adam Minheimer z powodu swych zajęć lub jakiejbądź innej przyczyny był przeszkodzony w tem derygowaniu [sic!], to w takim razie rekwiem może się odbyć pod dyrekcją Jana Kwatryniego [Quattriniego]".<br>Jakiż gest i jaka skrupulatność zarazem!<br>Będzie nam teraz przybywać takich nowobogackich, jak ów zeszłowieczny bourgeois. Czy ich kupiecka skrupulatność będzie szła w parze z szerokim dla muzyki gestem, czy też przeobrazi się w zimną kalkulację, liczącą się li tylko z rachunkiem ekonomicznym?<br>Odwołam się raz jeszcze do przemyśleń Montaigne'a: <br>"Czyż to można nazwać oszczędnością
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego