Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
ujawniać swą paradoksalną drugą stronę: możliwość wieloznacznego niknięcia.
W utworze "Zachody" (będącym dalekim refleksem wiersza Johna Donne'a "Wielki Piątek 1613. W podróży ku zachodowi") autor wspomina "słabnącą siłę ciążenia".
Określenie to pojawia się przy wyobrażeniu ukrzyżowania Chrystusa, oznacza więc - poniekąd oksymoronicznie - umieranie.
Jest przecież również, jak sądzę, sygnałem przeżycia metafizycznego, skrytym zapisem pokonywania ziemskiego ciężaru.
Sygnalizowana - nie po raz pierwszy - tendencja do ukrywania kwestii najbardziej zasadniczych wymaga specjalnego języka poetyckiego.
W ten sposób powracamy do problemu nieufności wobec poezji.
Jednym z powodów takiej postawy jest chęć uniknięcia sytuacji, w której poezja, zamiast być wzniesieniem, stanie się wyniesieniem.
W poezji Heaneya raz
ujawniać swą paradoksalną drugą stronę: możliwość wieloznacznego niknięcia.<br>W utworze "Zachody" (będącym dalekim refleksem wiersza Johna Donne'a "Wielki Piątek 1613. W podróży ku zachodowi") autor wspomina "słabnącą siłę ciążenia".<br>Określenie to pojawia się przy wyobrażeniu ukrzyżowania Chrystusa, oznacza więc - poniekąd &lt;orig&gt;oksymoronicznie&lt;/&gt; - umieranie.<br>Jest przecież również, jak sądzę, sygnałem przeżycia metafizycznego, skrytym zapisem pokonywania ziemskiego ciężaru.<br>Sygnalizowana - nie po raz pierwszy - tendencja do ukrywania kwestii najbardziej zasadniczych wymaga specjalnego języka poetyckiego.<br>W ten sposób powracamy do problemu nieufności wobec poezji.<br>Jednym z powodów takiej postawy jest chęć uniknięcia sytuacji, w której poezja, zamiast być wzniesieniem, stanie się wyniesieniem.<br>W poezji Heaneya raz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego