Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w okolicy zaginęło dziesięć psów. Tym, którzy próbowali z nim rozmawiać, podobno groził. Nic dziwnego, że teraz mówią ogólnikami.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce 6 lutego. Pan P. około godziny 9 znalazł pod płotem swojego owczarka niemieckiego. Weterynarz Maciej Wasylkowski, który badał psa, myślał na początku, że zwierzę wykrwawiło się na skutek ugryzienia. Teraz jednak nie ma już wątpliwości. Przyczyną śmierci była rana postrzałowa. Tak jak charta, którego badał dzień później. Ludzie znaleźli go po południu na Lipkach i zanieśli właścicielom. W tym wypadku doktor Wasylkowski zrobił już sekcję, która potwierdziła domysły. Wszelkie wątpliwości rozwiały się, kiedy do lecznicy trafił trzeci pies
w okolicy zaginęło dziesięć psów. Tym, którzy próbowali z nim rozmawiać, podobno groził. Nic dziwnego, że teraz mówią ogólnikami.<br>Pierwsze zdarzenie miało miejsce 6 lutego. Pan P. około godziny 9 znalazł pod płotem swojego owczarka niemieckiego. Weterynarz Maciej Wasylkowski, który badał psa, myślał na początku, że zwierzę wykrwawiło się na skutek ugryzienia. Teraz jednak nie ma już wątpliwości. Przyczyną śmierci była rana postrzałowa. Tak jak charta, którego badał dzień później. Ludzie znaleźli go po południu na Lipkach i zanieśli właścicielom. W tym wypadku doktor Wasylkowski zrobił już sekcję, która potwierdziła domysły. Wszelkie wątpliwości rozwiały się, kiedy do lecznicy trafił trzeci pies
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego