Typ tekstu: Książka
Autor: Sarzyński Piotr
Tytuł: Przewodnik po rynku malarstwa
Rok: 1999
151; jak Wojciech Fibak — czytania o sztuce, bywania na wystawach,
słuchania fachowców. Niektórzy zakupy powierzają więc wyspecjalizowanym
pośrednikom–handlarzom, historykom sztuki, właścicielom galerii.
Większość jednak działa samodzielnie, a jedynym — poza własnymi gustami
— drogowskazem jest dla nich nazwisko autora. Efekty są aż nadto
widoczne. Przeciętne czy nawet słabiutkie obrazy sygnowane znanym
nazwiskiem sprzedają się jak ciepłe bułeczki, podczas gdy — niekiedy
wybitne — prace artystów mało znanych budzą nieufność i niechęć do
wyłożenia większych pieniędzy.
Tymczasem trzeba pamiętać, że sygnatura na płótnie to nie to samo co
marka koniaku czy znak firmowy producenta wiecznych piór. Zamaszysty
podpis pod
151; jak Wojciech Fibak &#151; czytania o sztuce, bywania na wystawach,<br>słuchania fachowców. Niektórzy zakupy powierzają więc wyspecjalizowanym<br>pośrednikom&#150;handlarzom, historykom sztuki, właścicielom galerii.<br>Większość jednak działa samodzielnie, a jedynym &#151; poza własnymi gustami<br>&#151; drogowskazem jest dla nich nazwisko autora. Efekty są aż nadto<br>widoczne. Przeciętne czy nawet słabiutkie obrazy sygnowane znanym<br>nazwiskiem sprzedają się jak ciepłe bułeczki, podczas gdy &#151; niekiedy<br>wybitne &#151; prace artystów mało znanych budzą nieufność i niechęć do<br>wyłożenia większych pieniędzy.<br>Tymczasem trzeba pamiętać, że sygnatura na płótnie to nie to samo co<br>marka koniaku czy znak firmowy producenta wiecznych piór. Zamaszysty<br>podpis pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego