Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pogrzebowymi. Zawsze trwała pamięć o ich pierwotnym rodowodzie, toteż określano je mianem "munus", posługa, powinność, a nie "ludi", igrzyska.
Stawali się gladiatorami jeńcy wojenni, skazańcy, specjalnie zakupieni niewolnicy, a wreszcie także ludzie zgłaszający się dobrowolnie, i to nawet z najznakomitszych rodów; czynili to zarówno dla pieniędzy jak i dla swoistej sławy. Przedstawicielom warstw wyższych zakazały wreszcie tego procederu specjalne ustawy. Ale nierzadkie były wypadki, że to właśnie sami cesarze zmuszali ludzi wybitnych do wystąpienia na arenie, ze względów politycznych lub ze zwykłej złośliwości. Po raz pierwszy walki poświadczone są w Rzymie w roku 264 p.n.e. Wystawiono wówczas trzy pary
pogrzebowymi. Zawsze trwała pamięć o ich pierwotnym rodowodzie, toteż określano je mianem &lt;foreign&gt;"munus"&lt;/&gt;, posługa, powinność, a nie &lt;foreign&gt;"ludi"&lt;/&gt;, igrzyska.<br>Stawali się gladiatorami jeńcy wojenni, skazańcy, specjalnie zakupieni niewolnicy, a wreszcie także ludzie zgłaszający się dobrowolnie, i to nawet z najznakomitszych rodów; czynili to zarówno dla pieniędzy jak i dla swoistej sławy. Przedstawicielom warstw wyższych zakazały wreszcie tego procederu specjalne ustawy. Ale nierzadkie były wypadki, że to właśnie sami cesarze zmuszali ludzi wybitnych do wystąpienia na arenie, ze względów politycznych lub ze zwykłej złośliwości. Po raz pierwszy walki poświadczone są w Rzymie w roku 264 p.n.e. Wystawiono wówczas trzy pary
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego