Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
15 lat nikt się czytaniem nie zajmował. Od miesiąca czytam to, co tu przywieźli podróżnicy - bo handlu księgarskiego z Niemcami nie ma - a na przeczytanie reszty i zobaczenie paru autorów i wydawców wybieram się w połowie tego miesiąca na jakieś dwa, może trzy tygodnie do Niemiec. Cały ten temat jest śliski w dotknięciu i musiałem się długo namyślać nad tym, jak się do niego wziąć. Wreszcie znalazłem dobrą receptę i mam nadzieję wyjścia z honorem z tego zadania. Wrócę stamtąd w pierwszych dniach listopada i zaraz potem wyjadę stąd do Paryża, skąd wrócę tu koło 20 grudnia. Dalsze moje projekty zależą
15 lat nikt się czytaniem nie zajmował. Od miesiąca czytam to, co tu przywieźli podróżnicy - bo handlu księgarskiego z Niemcami nie ma - a na przeczytanie reszty i zobaczenie paru autorów i wydawców wybieram się w połowie tego miesiąca na jakieś dwa, może trzy tygodnie do Niemiec. Cały ten temat jest śliski w dotknięciu i musiałem się długo namyślać nad tym, jak się do niego wziąć. Wreszcie znalazłem dobrą receptę i mam nadzieję wyjścia z honorem z tego zadania. Wrócę stamtąd w pierwszych dniach listopada i zaraz potem wyjadę stąd do Paryża, skąd wrócę tu koło 20 grudnia. Dalsze moje projekty zależą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego