Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
skręconą nogą. Niefortunny turysta został zwieziony na wózku do czekającej na dole karetki.
fig.
Ze wspomnień ratownika GOPR - Niebezpieczne szybowanie
Ze schroniska na Turbaczu turyści mogą oglądać wysoko kołujące nad Gorcami szybowce. Niektórzy z pilotów dając upust fantazji, spływają nad schronisko ku uciesze licznych turystów. Lecą nisko nad świerkami lotem ślizgowym, kierując się na lotnisko Nowym Targu.
15 maja 1971 roku nie wszystkie szybowce powróciły szczęśliwie do bazy. Jeden z nich zmuszony był awaryjnie lądować w przygodnym terenie w rejonie Rozdziela w Gorcach. Powiadomieni o wypadku przez Aeroklub Podhalański ratownicy GOPR udali się czerwonym szlakiem z Turbacza w rejon Rozdziela, gdzie
fig.
Ze wspomnień ratownika GOPR - Niebezpieczne szybowanie
Ze schroniska na Turbaczu turyści mogą oglądać wysoko kołujące nad Gorcami szybowce. Niektórzy z pilotów dając upust fantazji, spływają nad schronisko ku uciesze licznych turystów. Lecą nisko nad świerkami lotem ślizgowym, kierując się na lotnisko Nowym Targu.
15 maja 1971 roku nie wszystkie szybowce powróciły szczęśliwie do bazy. Jeden z nich zmuszony był awaryjnie lądować w przygodnym terenie w rejonie Rozdziela w Gorcach. Powiadomieni o wypadku przez Aeroklub Podhalański ratownicy GOPR udali się czerwonym szlakiem z Turbacza w rejon Rozdziela, gdzie
skręconą nogą. Niefortunny turysta został zwieziony na wózku do czekającej na dole karetki.<br><au>fig.</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Ze wspomnień ratownika GOPR - Niebezpieczne szybowanie</tit><br><br>Ze schroniska na Turbaczu turyści mogą oglądać wysoko kołujące nad Gorcami szybowce. Niektórzy z pilotów dając upust fantazji, spływają nad schronisko ku uciesze licznych turystów. Lecą nisko nad świerkami lotem ślizgowym, kierując się na lotnisko Nowym Targu.<br>15 maja 1971 roku nie wszystkie szybowce powróciły szczęśliwie do bazy. Jeden z nich zmuszony był awaryjnie lądować w przygodnym terenie w rejonie Rozdziela w Gorcach. Powiadomieni o wypadku przez Aeroklub Podhalański ratownicy GOPR udali się czerwonym szlakiem z Turbacza w rejon Rozdziela, gdzie
