Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
prawym fotelu siedział Piotr Trzaskowski i chciałbym dalej z nim jeździć. Ostatnio nie mógł ze mną wystartować, ponieważ był na Targach Motoryzacyjnych w Poznaniu - opowiada Robert. - Trasa Rajdu była trudna. Widać to było nawet po samochodach, które nie wytrzymywały, psuły się, rozbijały i paliły. Najtrudniejszy był oes (oes to w sloganie rajdowym odcinek specjalny - przyp. autora) Łapanów-Czasław. Był najdłuższy i najtrudniejszy technicznie. Przejechałem go dwa razy. Miałem na nich nawet dobry czas. Byłem drugi w swojej klasie. Z Bębenkami przegrałem tylko 25 sekund. Prawie na trzydziestu kilometrach, to nieźle. Widziałem wypadek Ratajczyka. Akurat przejeżdżałem. Musiałem się zatrzymać, bo biały krzyż
prawym fotelu siedział Piotr Trzaskowski i chciałbym dalej z nim jeździć. Ostatnio nie mógł ze mną wystartować, ponieważ był na Targach Motoryzacyjnych w Poznaniu - opowiada Robert. - Trasa Rajdu była trudna. Widać to było nawet po samochodach, które nie wytrzymywały, psuły się, rozbijały i paliły. Najtrudniejszy był <orig>oes</> (<orig>oes</> to w sloganie rajdowym odcinek specjalny - przyp. autora) Łapanów-Czasław. Był najdłuższy i najtrudniejszy technicznie. Przejechałem go dwa razy. Miałem na nich nawet dobry czas. Byłem drugi w swojej klasie. Z Bębenkami przegrałem tylko 25 sekund. Prawie na trzydziestu kilometrach, to nieźle. Widziałem wypadek Ratajczyka. Akurat przejeżdżałem. Musiałem się zatrzymać, bo biały krzyż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego