Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
On jest jak dziecko: przynajmniej po kilka razy musisz powtarzać mu najbardziej oczywiste rzeczy, np. "Kotku, w poniedziałek o piętnastej bierzemy ślub, pamiętasz?". Jest szansa, że za piętnastym razem wreszcie zapamięta.

2. Musisz przygotować się, że jego praca będzie zawsze i wszędzie głównym tematem rozmów. Masz dwa wyjścia: udawać, że słuchasz i puszczać wszystko mimo uszu albo żywo uczestniczyć w dyskusji, pokazując mu, jaką to kochającą i wspaniałą jesteś partnerką. Drugie wyjście jest bardziej pracochłonne: nie tylko musisz zapamiętać imiona wszystkich pracowników jego firmy, ale także orientować się w jej strategiach działania. Na dłuższą metę jest to męczące.

3. Po prostu
On jest jak dziecko: przynajmniej po kilka razy musisz powtarzać mu najbardziej oczywiste rzeczy, np. "Kotku, w poniedziałek o piętnastej bierzemy ślub, pamiętasz?". Jest szansa, że za piętnastym razem wreszcie zapamięta.<br><br>2. Musisz przygotować się, że jego praca będzie zawsze i wszędzie głównym tematem rozmów. Masz dwa wyjścia: udawać, że słuchasz i puszczać wszystko mimo uszu albo żywo uczestniczyć w dyskusji, pokazując mu, jaką to kochającą i wspaniałą jesteś partnerką. Drugie wyjście jest bardziej pracochłonne: nie tylko musisz zapamiętać imiona wszystkich pracowników jego firmy, ale także orientować się w jej strategiach działania. Na dłuższą metę jest to męczące.<br><br>3. Po prostu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego