Bastylii znajdą się gorący obrońcy szlacheckiego republikanizmu, przyszłe filary targowicy, ludzie, których głęboko oburzał sam fakt, iż "tyran" śmiał w tej twierdzy bez wyroku więzić poddanych należących do szlachty. Dla kolejnych generacji Polaków Rzeczpospolita, od złotego wieku poczynając, oznaczała polityczną i społeczną wspólnotę obywateli, która winna służyć ogólnemu dobru. Jak słusznie zauważa admirator staropolskiej myśli ustrojowej, Claude Backvis, Polska nie była państwem podobnym do innych, lecz "czymś wielkim, posiadanym wspólnie, o co należało się troszczyć i poczuwać do odpowiedzialności".<br>Trudno się temu dziwić: z chwilą kiedy szlachta przeszła na system wolnych elekcji, czymś trwałym i stabilnym stawała się <page nr=66> rzeczpospolita, a nie