epoki. Wojna w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; stała się doskonałą okazją do zamanifestowania woli zmian, zwłaszcza że podczas poprzedzających ją debat w &lt;name type="org"&gt;ONZ&lt;/&gt; głos &lt;name type="place"&gt;Hiszpanii&lt;/&gt; - niestałego członka &lt;name type="org"&gt;Rady Bezpieczeństwa&lt;/&gt; - był dla Amerykanów i Brytyjczyków bardzo cenny, a reszta świata nie mogła udawać, że go nie słyszy.<br>&lt;name type="person"&gt;Aznar&lt;/&gt; jest do dziś przekonany, że postąpił słusznie i że osiągnął to, co chciał. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Od 1800 roku decyzje Hiszpanii w polityce zagranicznej zależały od Francji. Dziś już tak nie jest. Hiszpania decyduje sama&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział niedawno podczas pożegnalnej wizyty w &lt;name type="place"&gt;Waszyngtonie&lt;/&gt;. O polityce zagranicznej &lt;name type="place"&gt;Madrytu&lt;/&gt; rzeczywiście nigdy się nie mówiło tyle co w minionym roku. Czy jednak &lt;name type="place"&gt;Hiszpania&lt;/&gt; odniosła