Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
z wozu i rozgośćcie się jak u siebie
w domu.
Łowcy otrzymali do swej dyspozycji trzy największe izby. Zaledwie
zdążyli się rozpakować, Clark poprosił ich do stołu. Gospodarstwo
domowe prowadził Chińczyk Watsung. Według opinii Clarka, miał być
doskonałym kucharzem, lecz zachwalana przez niego zupa z ogona kangura
wcale Tomkowi nie smakowała. Obiad jednak był obfity i urozmaicony.
Szybko zaspokoili pierwszy głód. Mężczyźni zapalili fajki.
- Muszę was, niestety, powiadomić o sytuacji, jaka się od kilku dni
wytworzyła w naszym osiedlu - zagadnął Clark. - Otóż wśród krajowców
koczujących w okolicy rozeszła się wieść o zamierzonych wielkich
łowach. Dowiedzieli się o tym od Toniego, który
z wozu i rozgośćcie się jak u siebie<br>w domu.<br> Łowcy otrzymali do swej dyspozycji trzy największe izby. Zaledwie<br>zdążyli się rozpakować, Clark poprosił ich do stołu. Gospodarstwo<br>domowe prowadził Chińczyk Watsung. Według opinii Clarka, miał być<br>doskonałym kucharzem, lecz zachwalana przez niego zupa z ogona kangura<br>wcale Tomkowi nie smakowała. Obiad jednak był obfity i urozmaicony.<br>Szybko zaspokoili pierwszy głód. Mężczyźni zapalili fajki.<br> - Muszę was, niestety, powiadomić o sytuacji, jaka się od kilku dni<br>wytworzyła w naszym osiedlu - zagadnął Clark. - Otóż wśród krajowców<br>koczujących w okolicy rozeszła się wieść o zamierzonych wielkich<br>łowach. Dowiedzieli się o tym od Toniego, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego