Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
była właśnie zaginiona Moja Stara. Jakby nigdy nic, stała sobie spokojnie na suficie dziedzińca uniwersyteckiego i karmiła dra Ćwierciakiewicza. I dopiero kiedy Ćwierciakiewicz, mlasnąwszy głośno i poklepawszy Moją Starą po abdomenie, odszedł, podbiegła, nie speszona, do profesora i rzekła:
- Może pan być dumny ze Swojej Starej, panie profesorze. Doktorowi bardzo smakowało. Powiedział, że kiedy on będzie na czubku, wszyscy będą mieli w abdomenie ciernie, strawione na trychonymfach kampanulach.
Oburzenie i gniew odebrały mu władzę w nogach. Przykucnięty do muru, wybałuszał przed siebie antenki i milczał.
- Ach, żeby pan profesor tylko wiedział, jak cudownie jest nakarmić przyszłego zbawcę, bojownika o sprawiedliwość, wskrzesiciela
była właśnie zaginiona Moja Stara. Jakby nigdy nic, stała sobie spokojnie na suficie dziedzińca uniwersyteckiego i karmiła dra Ćwierciakiewicza. I dopiero kiedy Ćwierciakiewicz, mlasnąwszy głośno i poklepawszy Moją Starą po &lt;orig&gt;abdomenie&lt;/&gt;, odszedł, podbiegła, nie speszona, do profesora i rzekła:<br> - Może pan być dumny ze Swojej Starej, panie profesorze. Doktorowi bardzo smakowało. Powiedział, że kiedy on będzie na czubku, wszyscy będą mieli w &lt;orig&gt;abdomenie&lt;/&gt; ciernie, strawione na &lt;orig&gt;trychonymfach&lt;/&gt; kampanulach.<br> Oburzenie i gniew odebrały mu władzę w nogach. Przykucnięty do muru, wybałuszał przed siebie antenki i milczał.<br> - Ach, żeby pan profesor tylko wiedział, jak cudownie jest nakarmić przyszłego zbawcę, bojownika o sprawiedliwość, wskrzesiciela
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego