właściwie to jest niedobrze jak kot myszy zjada.</><br><WHO2>- Dlaczego?</><br><WHO1>- Wymiotuje potem.</><br><WHO2>- Nic mu nie jest. Wie pani on jest tak wybredny, je tylko takie te takie reklamowane jedzenie. Może mu pani rzucić sera białego czy..., on tego nie ruszy, żółtego, nic. A mysz zje do ogonka.</><br><WHO1>- No to może mu smakuje to, to tak potrzebuje. No bo właśnie to koty jedzą.</><br><WHO2>- Taki instynkt, mimo że on stąd zabrany z szopki, gdzie pił tylko mleko matki...</><br><WHO1>- I myszy jadł.</><br><WHO2>- On nie jadł jeszcze myszy. On był malutki.</><br><WHO1>- Malutki był.</><br><WHO2>- I tutaj, jak przyjechał...</><br><WHO1>- No ale , ale cóż on ma ten, ten, ten