8. Pani ministrowa<br>Wystarczy, że pomyślisz o tym, jak się kochali, kiedy ty jeszcze jej nie znałeś i ciarki przechodzą ci po plecach. A co dopiero, gdy musisz ich oglądać razem teraz, po latach. Im w to graj - tak przynajmniej się zachowują. Na twoich oczach mrugają do siebie porozumiewawczo i śmieją się z rzeczy, o których nie masz pojęcia. Jeszcze gorzej, że spotykają się, kiedy ty o tym nie wiesz. Nic dziwnego, że zaczynasz dostawać czkawki na myśl o tym człowieku. Pieklisz się, biesisz i wykrzykujesz: "Zabraniam ci o nim myśleć". Nic z tego, braciszku! Ona nigdy się nie przyzna, że